Róża wielkokwiatowa AUGUSTA LUISE®

Jest tak cudna, że można na nią patrzeć cały dzień. Trochę niestety choruje, ale mimo to bardzo polecam.

Piękna różyczka niezawodna w kwitnieniu chociaż w tym roku zakwitła póżno .Piękne zdrowe liście .Kwiaty duże o ślicznym kolorze ,Barwa kwiatu zmienia się w miarę rozkwitania i w każdej fazie jest piękna .Zapach niesamowity.

Kwiaty rzeczywiście bardzo ładne, barokowe, chociaż pierwsze były małe i jakieś zdeformowane. Co prawda to jej pierwszy sezon, ale u mnie mocno choruje na cp, dół krzewu po prostu łysy, a obrywam i usuwam liście na bieżąco- jej sąsiadki nietknięte chorobą. Planuję przesadzić jesienią jako soliter w miejsce bardziej przewiewne. Póki co wygląda najgorzej wśród wszystkich moich róż. Nawet zapach jest średni :(

Różę Augustę Louise dostałam jakieś 3 lata temu w prezencie imieninowym i od razu się w niej zakochałam. Piękne, dorodne kwiaty o cudownym zapachu rok w rok zachwycają odwiedzających nasz dom, a ofiarodawczyni prezentu na bieżąco ogląda zdjęcia swojego daruj

To jedna z moich ulubionych róż z powodu ślicznych kwiatów o ciekawym kształcie, pięknie i z daleka pachnących. Kwitnie obficie. Bardziej w tym przypomina róże rabatową o wielkich kwiatach niż wielkokwiatową. Po pierwszym kwitnieniu choruje na czarną plamistość i gubi liście na dole krzewu, ale nie przeszkadza to w dobrym powtarzaniu kwitnienia.

kupiona w tym roku na początku coś kaprysiła , zrzuciła liście, już myślałam że to koniec zmieniłam jej miejsce z południowego na wschodnie _ jest w donicy. i jest GIT... zakwitła, jest śliczna

2 róże posadzona tej wiosny z gołym korzeniem, niesamowicie duże kwiaty. Kwitnie nieprzerwanie do dziś tj 30 października i ma kolejne pąki. Zapach zjawiskowy.

Taka sobie, kwiat moż i ładny ale omdlewa w pełnym słońcu drugi raz bym nie kupiła

Przez kilka lat miałem 4 sztuki, faktycznie w 2-3 roku kiedy były w szczycie formy tworzyły widowisko i aromat w ogrodzie, niestety z roku na rok coraz więcej czarnej plamistości i krzaki coraz słabsze. Wybieram takie róże, które potrafią walczyć same z chorobami , bieganie z opryskiwaczem to żadna przyjemność, a ta odmiana się poddała.

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam. Cudowny zapach i kolor, jak na razie radzą sobie bardzo dobrze (posadzone wiosną i już kwitną bardzo obficie, jeszcze nie chorują i może nie będą:))).

Piękna sadzonka kupiona w doniczce 5l. Kwiaty duże nabite płatkami o niejednoznacznym ślicznym odcieniu różu, pomarańczu, żółci do tego intensywny zapach. Czego chcieć więcej. Sadzonka bardzo dobrze zabezpieczona na czas transportu. Polecam

Edycja oceny: po przesadzeniu to nie ta sama róża. Choć zimowała źle i spisałam już ją na straty, pięknie odbiła i zakwitła nieśmiało dwoma kwiatami, ale teraz daje czadu. O dziwo, liście nie porażone, ale ma przewiew i często spulchniam ziemię. Pachnie nadal średnio, ale po potrząśnięciu krzakiem zapach jest mocniejszy. Rośnie w lekkim półcieniu. Zatem: polecam Augustę L.

Róża posadzona w tym roku i od początku skradła moje serce. Kwiat i kolor piękny. Ciężko go określić bo się zmienia w zależności od etapu kwitnienia raz jest bardziej różowy a innym razem morelowy. Szkoda ze nie można dodać zdjęcia. Kwitnie prawie non stop i wypuszcza ciągle nowe pąki . Cudowna