Ochrona róż przed wiosennymi przymrozkami wymaga aktywnego monitorowania prognoz pogody, zrozumienia wrażliwości róż na różnych etapach rozwoju oraz stosowania odpowiednich metod zabezpieczających. W przypadku wystąpienia przymrozków, kluczowa jest obserwacja, odpowiednie przycinanie i wspomaganie regeneracji roślin. Zrozumienie tych zasad i umiejętne ich zastosowanie pozwoli na zachowanie zdrowych i kwitnących róż. Najważniejsze kwestie ujęte są w poniższych punktach. Po więcej szczegółów zapraszam do filmu poniżej.

1. Wrażliwość róż na przymrozki w zależności od fazy rozwoju:

•  Świeżo posadzone róże i róże w zimowym uśpieniu (luty - marzec): Takie róże są najbardziej odporne na przymrozki, nawet do -10°C (w lutym do -15°C), jeśli nie mają jeszcze rozwiniętych pędów (mocno nabrzmiałe pąki pędowe). Takie róże spokojnie wytrzymają nawet -10°C
•  Róże rozwijające młode pędy nie dłuższe niż 3-4 cm: (najczęściej koniec kwietnia) Takie róże wytrzymują bez uszkodzeń przymrozki do -5°C
•  Róże z młodymi pędami około 10 cm długości (połowa maja): Są najbardziej wrażliwe, nawet -4°C może spowodować uszkodzenia, a -5°C może spowodować obumarcie całego pędu. Jeśli tkanki ucierpią przy -4 to jeszcze mogą się zregenerować, ale jeżeli będzie -5°C to uszkodzenia będą tak duże, że ten młody pęd zacznie więdnąć po kilku dniach.
•  Róże z zawiązanymi pąkami kwiatowymi (najczęściej koniec maja): Przymrozki od -3 do -5°C mogą uszkodzić pąki kwiatowe lub szypułki kwiatowe, hamując nieodwracalnie rozwój pąków kwiatowych. Jeżeli będzie już -4°C czy -5°C to taka duża roślina nam nadmarznie, ale przeżyje. Nadmarznięcie będzie skutkowało zahamowaniem wzrostu przez najbliższy miesiąc, a pąki kwiatowe nie rozwiną się. Po czasie wznowi wzrost.  Z części pędów, które nie przemarzły wytworzy nowe pędy, które zakwitną, choć trochę później.

2. Bezpieczne temperatury: Do -3°C przymrozki są zazwyczaj bezpieczne dla większości róż i   

             nie ma się czego obawiać.

3. Zapobieganie przemarzaniu: